Groźne sytuacje na drodze nie zawsze są oczywiste. Bywa, że sprawca wypadku, czy innego zdarzenia, nie zgadza się z naszą oceną sytuacji i nie chce wziąć na siebie winy. Warto wtedy dysponować nagraniem uwiecznionym przez wideorejestrator. Jaką kamerę samochodową kupić? Czy warto zainwestować w drogi sprzęt?
Wideorejestrator jako zabezpieczenie
Kamera samochodowa przydaje się przede wszystkim jako dowód w sytuacjach spornych podczas wypadków i kolizji. Można je nazwać „trzecim okiem” kierowcy. Głównym zastosowaniem jest rejestracja trasy jazdy danego pojazdu, aby w razie niefortunnego zdarzenia udokumentować jego faktyczny przebieg. Taka kamera może nam się również przydać w celu zweryfikowania słuszności zachowania się policji. Bywa, że naszym zdaniem wcale nie zasłużyliśmy na otrzymanie mandatu, warto więc to sprawdzić. Dodatkową funkcją niektórych modeli rejestratorów jest monitorowanie pojazdu na parkingu. Urządzenie z trybem parkingowym zapisuje obraz nawet wtedy, gdy nikogo nie ma w aucie. Pomaga to zidentyfikować sprawców uszkodzenia auta lub prób jego kradzieży. Wideorejestrator przydać się może również na wakacjach. Dzięki niemu nagramy piękne widoki z całej trasy wiodącej na wymarzony urlop.
Istotne parametry
Kupując kamerę samochodową koniecznie należy zwrócić uwagę na możliwość osiągnięcia jak najlepszej jakości nagrania. Im będzie ona wyższa, tym więcej szczegółów zobaczymy, a co za tym idzie – będziemy lepiej ubezpieczeni. Rozdzielczość obrazu jest jednym z głównych czynników wpływających na jakość nagrania. Full HD (1080p) powoli staje się standardem, ale coraz więcej kamer osiąga rozdzielczość 4k. To pozwala na powiększenie obrazu i dostrzeżenie wielu drobnych szczegółów, takich jak odległe tablice rejestracyjne. Takie kamery są jednak jeszcze bardzo drogie (ich cena to minimum dwa tysiące złotych), a materiał nagrywany w 4K zajmuje sporo miejsca na karcie pamięci.
Kolejnym ważnym dla nas parametrem, którym należy kierować się przy wyborze rejestratora, jest płynność obrazu wyrażona w liczbie klatek na sekundę. Niezbędne minimum to 30 kl/s. Lepsze modele mogą pochwalić się nawet 60 kl/s. Wpływa to na lepszą jakość odtwarzania – obraz nie rozmywa się nawet przy dużej prędkości jazdy.
Ważna jest również przysłona naszego wideorejestratora, oznaczana parametrem f/x.y. Im niższa wartość liczbowa – tym lepiej. Dzięki temu unikamy brzydkich szumów, spowodowanych podbijaniem czułości matrycy. Lepszej jakości kamery mają przysłony o wartości nawet f/1.6. Warto wybrać model, który jest wyposażony w diody LED lub diody podczerwieni IR. Umożliwią one nagranie danego zdarzenia w nocy
Ostatnim interesującym nas parametrem jest kąt widzenia obiektywu. Im jest on szerszy, tym więcej obejmie nasza kamera. Powinniśmy skupić się na wideorejestratorach z obiektywem o kącie widzenia od 140 do 170 stopni.
Jaki model
Gdy budżet jest mocno ograniczony, powinniśmy zainteresować się takimi producentami kamer smochodowych jak: Navitel, ModeCom, czy VIOFO. W przypadku większej zasobności portfela należy przyjrzeć przede wszystkim ofertę firm TruCam, Garmin, a także DOD oraz Xblitz. Zdecydowana większość wideorejestratorów dostępnych na naszym rynku jest produkowana w Azji, głównie w Chinach. Średni pułap cenowy to 200-300 zł, modele z wyższej półki, dysponujące dobrą optyką oraz bogatą funkcjonalnością, to wydatek około 500 zł. Za najlepsze kamerki zapłacimy ponad 1000 zł, chociaż znajdziemy również modele, których cena sięga i 2000 zł.
Aspekt prawny
W Polsce nagrywanie wideorejestratorem jest dozwolone, oczywiście tylko na prywatny użytek. Jeżeli nie opublikujemy nagrania, nie łamiemy przepisów. Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych RODO, nie mamy prawa udostępniać nagranych przez nas filmów z kamery samochodowej w Internecie. Aby to zrobić, potrzebujemy zgody wszystkich uczestników nagrania. W przeciwnym razie musimy liczyć się z tym, że sprawa może zostać skierowana do sądu.
Dobra inwestycja
Kamery samochodowe mają wiele zastosowań, dlatego warto zainwestować w taki sprzęt. Tym bardziej, że ceny niezłych wideorejestratorów zaczynają się od 500 zł – niewielki koszt, jak na sposób dodatkowego zabezpieczenia naszego samochodu. Nawet jeśli nigdy nie dojdzie do kolizji, wypadku, czy innego niepożądanego zdarzenia, to nie można przecież uznać, że źle zainwestowaliśmy pieniądze. Pozostaną nam przecież kilometry nagranych tras, czyli pamiątka bezcenna, szczególnie jeśli wybieramy się z rodziną na wakacje.