Dziś mamy dla Was drugą część wywiadu z Wojciechem Sójką – rajdowcem, szkoleniowcem i propagatorem bezpiecznej jazdy. W zeszłym tygodniu koncentrowaliśmy się na sportowej karierze Pana Wojciecha, dziś rozmawiamy o szkoleniach rajdowych i bezpiecznej jazdy, które prowadzi w ramach prowadzonej przez siebie działalności Evotest.
Skąd pomysł na założenie firmy zajmującej się bezpieczeństwem jazdy?
Z zainteresowania, ale również z potrzeby rynku. Robię zarówno szkolenie rajdowe jak i bezpiecznej jazdy. Oba trzeba od siebie odróżnić.
Który kurs cieszy się największym zainteresowaniem?
To zależy jak na to spojrzeć. Większym zainteresowaniem ze strony klientów cieszą się szkolenia rajdowe, natomiast nie każdego na nie stać. Są bardzo wymagające ekonomicznie dlatego na pewno nie można powiedzieć, że są dla każdego.
Czy może Pan opisać taki kurs? Jak wygląda? Ile kosztuje? Dla kogo jest skierowany?
Tak naprawdę kurs bezpiecznej jazdy jest skierowany do każdej osoby jeżdżącej samochodem. Co ciekawe, występuje tu dziwny aspekt psychologiczny. Zazwyczaj zapisują się u mnie osoby, które bardzo dobrze sobie radzą za kierownicą. Natomiast ci, którzy źle jeżdżą na ogół są przekonani, że są mistrzami kierownicy i zwykle chcą zapisać na kurs… swoje żony.
Odnośnie szkoleń rajdowych, czy wszyscy mogą brać w nich udział, czy jednak ich Pan w jakiś sposób weryfikuje?
Jeśli chodzi o szkolenia rajdowe to trzeba mieć do nich predyspozycje. Niezbędne są tutaj odpowiednie umiejętności koordynacji ruchowej w połączeniu z dobrą obserwacją i przewidywaniem. Do tego chęć nauki i doskonalenia od większych spraw aż po najdrobniejsze szczegóły.
Jakie błędy są najczęściej powodem wypadków?
Przede wszystkim, brak przewidywania skutków – brawura i prędkość. Kierowca powinien wiedzieć jakie niebezpieczeństwa na niego czyhają. Co ciekawe, statystyki pokazują, że na zwężonej drodze z dużą ilością drzew jest stosunkowo mniej wypadków niż na drogach które są bardzo szerokie i pozbawione drzew . W Jaworznie przebudowano drogi właśnie w taki sposób , zwężając je i tworząc dużo rond. Dzięki temu zmniejszyli ilość wypadków do poziomu Norwegii i Szwecji ! Ludzie w takich warunkach jadąc samochodem są bardziej skupieni na tym co robią, a to jest kluczowe w przypadku bezpiecznej jazdy.
Dlaczego uważa Pan, że kursy, które Pan prowadzi są komuś potrzebne? Czy ludzie nie uczą się tego podczas kursu na prawo jazdy?
Podstawy bezpiecznej jazdy takie jak pozycja za kierownicą, tor jazdy, hamowanie awaryjne czy obserwacja drogi i przewidywanie powinny być tak naprawdę w programie nauczania na kursie prawa jazdy. Nawet gdyby zostało to teraz wprowadzone to mamy miliony kierowców , którzy już mają prawo jazdy i nie skorzystaliby z takich zmian. Dlatego dla każdego kierowcy, który chce podnieść poziom swojej wiedzy i praktycznych umiejętności szkolenie bezpiecznej jazdy daje taką możliwość.
Poza szkoleniami bezpiecznej jazdy coraz bardziej rozwija się zainteresowanie szkoleniami jazdy rajdowej. Wiele elementów z obu szkoleń się nakłada, jednak trzeba wyraźnie rozdzielić te dwa szkolenia. Jedno dotyczy jazdy na co dzień z zachowaniem wszystkich wymogów bezpieczeństwa i poszanowania przepisów ruchu drogowego, drugie szkolenie dotyczy jazdy typowo sportowej na wyznaczonym do tego i odpowiednio zabezpieczonym terenie takim jak np. specjalny, czy Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy.
Ludzie którzy kupują auta usportowione jak np. Ford Focus RS albo Mercedes w wersji AMG chcą w bezpiecznych warunkach na zamkniętym terenie pod opieką instruktora nauczyć się jeździć tymi potworkami. W takiej sytuacji realizujemy szkolenie indywidualne z podstaw jazdy rajdowej. Podczas takiego dnia szkoleniowego kierowca poznaje praktycznie całe ABC szkoły rajdowej, w formie zarówno teorii jak i (zdecydowanie bardziej) praktyki. Staramy się żeby kurs sprawiał przede wszystkim dużo zabawy, dlatego wszystkie nowo poznawane elementy sztuki rajdowej są od razu ćwiczone na mini odcinku specjalnym. Wszystko oczywiście z uwzględnieniem zasad bezpieczeństwa obowiązujących w motosporcie.
Jak często serwisuje się rajdowe auto? Ile kosztuje utrzymanie takiego auta?
W przypadku aut rajdowych ważny jest przelicznik ilościowy, a nie czasowy. Poszczególne elementy auta serwisowane są pod tym kątem. Przykładowo skrzynia biegów w danym modelu rajdówki po przejechaniu 1500 km okresowych musi zostać poddana przeglądowi.
Dziękujemy za wywiad.
* Firma Pana Wojciecha prowadzi również szkolenia z eco drivingu (zarówno aut osobowych jak i ciężarowych). Poza kursami zajmuje się również organizacją rajdowych i off roadowych eventów.