Ziewanie, częste mruganie, trudność z przypomnieniem sobie wydarzeń z ostatniej minuty, opadająca głowa, puste spojrzenie oraz nagłe dreszcze – to objawy kierowcy, który zapada w tak zwany mikrosen. Podczas nocnych podróży, bez odpowiedniego przygotowania i odpoczynku zwiększa się ryzyko wystąpienia nagłych, krótkotrwałych zaburzeń snu. Gdy dojdzie do takiej sytuacji ktoś inny powinien przejąć kierowanie pojazdem. Znużony i niewyspany kierowca nie potrafi dokonać prawidłowej oceny swojego stanu, przecenia swoje możliwości i nawet nie zdaje sobie sprawy, że mógł doświadczyć mikrosnu w czasie długiej podróży.
Co to jest microsleep?
To bardzo krótki, płytki i niekontrolowany sen, który trwa przeciętnie od jednej do trzydziestu sekund. Zjawisku sprzyja ogólne zmęczenie organizmu oraz wykonywanie monotonnych i przeciągających się w czasie czynności, takich jak prowadzenie samochodu. Im mniej urozmaicona droga, która nie wymaga specjalnego skupienia i działania, tym bardziej rośnie ryzyko zaśnięcia za kierownicą. Wyróżniamy dwa główne etapy snu. NREM – sen o wolnych ruchach gałek ocznych, tzw. sen głęboki w którym następuje głęboki wypoczynek. REM – sen o szybkich ruchach gałek ocznych, w którym najczęściej nam się coś śni. Microsleep nie wchodzi bezpośrednio w żadną kategorię snu, ponieważ jest to ulotny i niekontrolowany epizod, który nie trwa wystarczająco długo, aby pojawiły się cechy któregoś ze stanów snu.
Jak poradzić sobie z mikrosnem?
Najprostszą radą jest przede wszystkim dostarczanie swojemu organizmowi odpowiedniej dawki snu, który dla dorosłego człowieka wynosi około 7 – 8 godzin dziennie. Innym skutecznym sposobem na walkę ze zmęczeniem podczas prowadzenia pojazdu jest robienie krótkich przerw a nawet korzystanie z drzemek. Niekiedy pomaga mocna kawa lub napoje energetyczne, ale to już mniej zdrowe i skuteczne rozwiązanie. Jeżeli w samochodzie z prowadzącym auto znajdują się pasażerowie, którzy w momencie zaobserwowania u niego niepokojących objawów, powinni zaproponować zmianę prowadzącego, a jeżeli to niemożliwe chociaż krótki odpoczynek. Warto zadbać o niższą niż zwykle temperaturę w kabinie oraz skierowanie strumienia chłodnego powietrza na twarz zmęczonego kierowcy. Dobrze działa przemycie twarzy zimną wodą, która poprawia krążenie oraz krótki spacer, dzięki któremu dotlenimy zmęczony organizm.
Na europejskich drogach w ciągu roku w wypadkach samochodowych wskutek zmęczenia kierowców ginie przeszło 4 tysiące osób. Długie podróże, bez odpowiednich przerw na odpoczynek oraz ignorowanie zmęczenia zwiększają ryzyko wypadku i stanowią zagrożenie dla kierowców oraz dla pozostałych uczestników ruchu. Co prawda w czasie mikrosnu ciało nie śpi, ale mózg nie funkcjonuje w pełni.
System monitorowania koncentracji kierowcy
W trosce o bezpieczeństwo i komfort kierowcy oraz pasażerów producenci samochodów coraz częściej wyposażają nowe pojazdy w innowacyjne rozwiązania, które mają na celu wspierać kierowcę i uchronić go przed wyżej opisywanymi sytuacjami.
System DRIVER ALERT, stosowany między innymi przez Škodę, ma monitorować jazdę oraz zachowanie kierowcy. Algorytm analizuje wszystkie parametry jazdy, spadek koncentracji oraz częstotliwość odchyleń od zamierzonego toru jazdy i na tej podstawie określa stan sprawności kierującego pojazdem. Na początku każdej podróży system analizuje sposób jazdy danego kierowcy, dzięki ocenie ruchów kierownicą, sposobu hamowania oraz działania systemów bezpieczeństwa. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek odstępstw od zarejestrowanego na początku wzorca trasy system natychmiast ostrzega kierowcę przed zmęczeniem za pomocą dość głośnego sygnału dźwiękowego i wyświetlanego symbolu przedstawiającego filiżankę kawy. Jeżeli w ciągu 15 minut kierowca nie zrobi przerwy, ostrzeżenie zostaje ponowione. Alarm należy potraktować poważnie, ponieważ senny kierowca często nie zdaje sobie sprawy z własnego stanu. Wyniki badań wskazują, że prowadzenie pojazdu w stanie zmęczenia jest tak samo niebezpieczne, jak jazda na podwójnym gazie. Czasami może dochodzić do uruchamiania sygnalizacji ostrzegawczej, gdy występują silne podmuchy bocznego wiatru lub gdy na drodze są duże koleiny.
Przeszło 60 procent Polaków stwierdziło, że zmęczenie podczas jazdy jest bardzo częstą przyczyną wypadków na drodze. 50 procent z nich przyznała, że była zmuszona do przerwania jazdy samochodem właśnie z powodu zmęczenia. Blisko połowa badanych robi przerwy rzadziej niż co 3 godziny. Wszystkim nam szkoda czasu…. Jadąc z prędkością 110 km/h kierowca, który zaśnie „tylko na 6 sekund”, przejedzie dystans około 200 metrów. To w zupełności wystarczy, aby nieświadomie przejechać na inny pas ruchu, na przeciwną stronę jezdni, przejechać na czerwonym świetle lub mieć czołowe zderzenie z tirem. Zasypianie za kierownicą, nawet na bardzo krótko, jest niebezpieczną sytuacją, która może doprowadzić do obrażeń, a nawet śmierci Twojej i innych osób na drodze. Nie tylko prędkość i jazda pod wpływem alkoholu może zabić!
Współczesne samochody są bardzo dobrze wyposażone, aby wspierać kierowcę w jego działaniach i nigdy nie pozostawić go samego. Jednak nawet najlepsze systemy powinny być traktowane tylko jako wsparcie, ponieważ nie podejmują one za kierowcę decyzji o tym, kiedy należy odpocząć.
Pamiętajcie: Najważniejszą rolę podczas podróży autem pełni wypoczęty i czujny kierowca!