Spokojnie, to tylko awaria.

Awaria pojazdu może się przydarzyć każdemu kierowcy. Jak sobie poradzić w tej sytuacji? Jakich zasad przestrzegać? Zachęcamy do zapoznania się z artykułem.

Niestety nie ma sposobu, który w 100% zagwarantowałby uniknięcie kłopotów z pojazdem w czasie podróży. Można jednak zminimalizować ryzyko awarii. Pomogą nam w tym regularnie przeprowadzane przeglądy stanu technicznego samochodu oraz w razie konieczności, wymiana części, zgodnie z zaleceniami producenta. Kupowanie części pochodzących z niesprawdzonego źródła nie jest najlepszym rozwiązaniem, dlatego lepiej tego unikać.

Najczęstsze awarie, czyli…

Najbardziej powszechnym problemem na drodze jest przebita opona. Dość ciężko jest się przed tym skutecznie zabezpieczyć, ale warto być na taką ewentualność dobrze przygotowanym. Dlatego, szczególnie przed wyjazdem w dłuższą trasę, skontrolujmy stan ogumienia i poziom ciśnienia w oponach, nie zapominając o kole zapasowym. Warto wozić w bagażniku przydatny w awaryjnych sytuacjach podnośnik do kół oraz klucz.

Kolejna awaria dotyczy silnika. Przyczyn może być bardzo wiele, np. awaria turbiny, zatarcie czy zerwanie paska rozrządu. Aby minimalizować ryzyko nieprzyjemnych sytuacji na drodze, warto utrzymywać właściwy poziom oleju i regularnie go wymieniać.

Usterkom ulegają również hamulce. W tym przypadku jakakolwiek niesprawność układu, może bardzo mocno wpływać na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Najczęściej może to być awaria spowodowana uszkodzeniem przewodów hamulcowych lub zużyte klocki hamulcowe. Co zrobić, aby tego uniknąć? Koniecznie dokonujmy regularnych przeglądów poziomu płynu hamulcowego. W przypadku, gdy pojawi się jakikolwiek ubytek, od razu udajmy się do specjalisty.

Kolejnym układem, który może ulec awariom jest układ elektryczny. Przyczyn usterki może być wiele. Najczęstszą awarią w okresie jesienno-zimowym jest rozładowany akumulator. Kontrolujmy zatem jego stan techniczny i w razie potrzeby wymieńmy na nowy.

Zdarzają się również usterki sprzęgła. Nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele czynności skraca jego żywotność. Należą do nich m.in. podjazdy pod górę, jazda na półsprzęgle oraz dynamiczny sprint. Niestety przy usterce sprzęgła pozostaje nam tylko skierować pojazd do najbliższego warsztatu.

Czy możemy próbować naprawić swoje auto samodzielnie? To zależy od wielu czynników. Z wymianą przebitej opony, nie powinniśmy mieć teoretycznie żadnego problemu. Oczywiście w sytuacji, gdy w bagażniku znajduje się sprawne ogumienie zapasowe. A co z poważniejszymi usterkami? Tutaj potrzebna będzie już konkretna wiedzy techniczna, dlatego lepiej skorzystajmy z pomocy specjalisty.

Czy warto zainwestować w assistance?

Warto pomyśleć o wcześniejszym wykupieniu polisy assistance. Jest to ubezpieczenie, dzięki któremu otrzymamy szybką i profesjonalną pomoc w każdej sytuacji awaryjnej. Obejmuje ono nie tylko wypadki, ale również drobne kolizje, wszelkie awarie samochodu oraz zdarzające się również kradzieże aut. Zwróćmy uwagę, aby zakres usług nie ograniczał się tylko do naprawy na miejscu lub holowania samochodu. Będzie to istotne podczas dłuższej podróży wakacyjnej. Wtedy przyda się nam możliwość kontynuowania podróży na koszt ubezpieczyciela lub bezpłatny wynajem auta zastępczego, czy choćby pomoc tłumacza.

Zanim wybierzemy konkretną polisę, koniecznie zapoznajmy się Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (OWU) wybranej firmy, a przede wszystkim z zakresem terytorialnym, definicjami zdarzeń (czym w rozumieniu ubezpieczyciela są awaria, wypadek i kradzież pojazdu), limitami na poszczególne świadczenia (np. na ile dni przysługuje nam auto zastępcze) oraz w jakich sytuacjach dane towarzystwo może odmówić nam pomocy.

Przed zakupem najkorzystniejszej dla nas oferty warto porównać propozycje wielu ubezpieczycieli.

Jak skorzystać z polisy?

Aby skorzystać z pomocy, którą gwarantuje nam nasza polisa ubezpieczeniowa, wystarczy skontaktować się z Centrum Alarmowym. Dostępny przez całą dobę konsultant zweryfikuje, w jakim zakresie polisa obejmuje zaistniałe zdarzenie, udzieli wskazówek, a na końcu zorganizuje pomoc. Numer telefonu do Centrum Alarmowego Assistance zawsze znajduje się na polisie oraz na stronie internetowej ubezpieczyciela. Zanim skontaktujemy się z konsultantem musimy, korzystając ze wszystkich dostępnych środków, zapobiec dalszej szkodzie lub zmniejszyć jej rozmiary, następnie określić swoje położenie i jeżeli to możliwe ogólnie zdiagnozować usterkę.

Awaria na autostradzie

Zwykle największym stresem jest dla kierowców awaria samochodu na autostradzie. Jeśli jednak już nam się przydarzy, przede wszystkim zachowajmy spokój, a następnie wykonajmy poniższe czynności:

  • w pierwszej kolejności, bezwzględnie musimy zadbać o bezpieczeństwo w ruchu drogowym.  Pierwszą czynności zawsze powinno być wystawienie trójkąta ostrzegawczego. Według przepisów trójkąt należy wystawić sto metrów za pojazdem (dla ułatwienia – jest to odległość pomiędzy słupkami drogowymi). Jeśli tego nie zrobimy, nie tylko stworzymy niepotrzebne zagrożenie na drodze, ale narazimy się na mandat. Wychodząc z pojazdu pamiętajmy, aby wcześniej założyć kamizelkę odblaskową. Postarajmy się, oczywiście w miarę możliwości, zjechać lub przepchnąć auto na pas awaryjny, jak najbliżej prawej krawędzi, a następnie włączmy światła awaryjne (warto pamiętać, że na autostradzie zepsuty samochód może holować tylko pojazd do tego przystosowany!)
  • Zanim wezwiemy pomoc drogową, poinformujmy zarządcę drogi o nieplanowanym postoju. Numer znajduje się na bilecie za przejazd autostradą. Niestety o tej czynności polscy kierowcy często zapominają. To duży błąd, ponieważ służby drogowe opiekujące się danym odcinkiem autostrady mają za zadanie przyjechać i zabezpieczyć miejsce awarii auta.
  • Pomoc możemy wezwać korzystając z telefonów alarmowych umieszczonych przy drodze w jaskrawo żółtych lub pomarańczowych budkach z napisem SOS lub ze swojego telefonu.
  • Skorzystajmy z dostępnych w telefonie aplikacji, aby ostrzec innych kierowców o zaistniałej sytuacji na drodze.

 

Systemy ostrzegania o sytuacji na drodze

Jednym z popularniejszych wśród kierowców systemów ostrzegania o sytuacji na drodze jest Yanosik. Uważany za najskuteczniejszy komunikator w Polsce, który informuje m.in. o zagrożeniach, wypadkach, fotoradarach czy kontrolach policji. Tworzony przez kierowców, dla kierowców. Działa w formie terminala lub w formie aplikacji na smartfonie. Aplikacja jest w pełni darmowa, jednak korzystanie z niej wymaga połączenia z Internetem i transferu danych. Co ważne, korzystanie z tego systemu według obowiązujących przepisów jest całkowicie legalne!

 

Na koniec pamiętajmy, że nie ma „dobrego miejsca” na awarię samochodu. Może się to przydarzyć w każdej chwili, zazwyczaj najmniej oczekiwanej. Ważne zatem, aby zachować się w takiej sytuacji odpowiednio, by nie narazić na niebezpieczeństwo ani siebie, ani innych uczestników ruchu.